wtorek, 24 lipca 2012

Trening...


dobrą chwilkę mnie nie było - doba skurczyła mi się ostatnio okrutnie - ale prząśniczych prac starałam się nie zaniedbywać ;)

skąd w tytule trening?
 bo za półtora tygodnia wybieram się na warsztaty plenerowe "filcem malowane" a że dawno nie filcowałam na mokro... przecież nie mogę dać plamy ;)))


przedstawiam paputki treningowe, wersja letnia...bo nie nawaliłam fury czesanki (osobiście nie przepadam za kapciami grubo filcowanymi-są zbyt walonkowe dla mnie), podeszwa zabezpieczona warstwą latexu.

14 komentarzy:

  1. Ale super kapciuchy!!! Kolorystycznie bardzo mi się podobają, a już te oczka i kulkowaty nos rozłożyły mnie na łopatki :)). Cudne są :))).
    Po takich "wprawkach" już nie mogę się doczekać, co pokażesz po warsztatach :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ;) zajrzyj na linka-będziesz wiedziała co wyfilcujemy na warsztatach

      Usuń
  2. Cudniaste!!! Warsztatów zazdraszcam szalenie... Może potem sama jakieś zorganizujesz..? ;> Udanego i owocnego wyjazdu!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może w październiku, na sabacie który planuje zorganizować asia-appolinar

      Usuń
    2. Oooo... a przygarniecie biednego, małego misia? :D

      Usuń
    3. pewnie znajdzie się miejsce-przytulne misie zawsze mile widziane ;))) wejdź na bloga asi-appolinar, tam jest mail-napisz że też chcesz ;) frasia też się chyba wybiera

      Usuń
  3. Pierwsze lubię za obłędne cieniowanie i moje kolorki, drugie za obłędne spojrzenie i nos!

    PS. Nie zapomnij zabrać do mnie prac z warsztatów, bo będziesz spać na wycieraczce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uff, dobrze że tam jest wycieraczka ;))))) tak jest pani generał ;) zamelduje się z zabawkami ;)

      Usuń
    2. Aś, do czasu Twojego przyjazdu Tośka może zrobić porządek z wycieraczką - ja bym uważała na Twoim miejscu... ;)

      Usuń
    3. dlatego zastosuje się do wytycznych, w sezonie urlopowym ciężko o wolną wycieraczkę ;))))

      Usuń
  4. Ale świetne kapciochy, Ja chce takie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale narzekam na notoryczny brak czasu.

    OdpowiedzUsuń