czwartek, 25 grudnia 2014

prezenty, prezenty ...



w tym roku na przekór ...
skoro los się zbiesił i nie dał wrócić do domu ... ja się też zbiesiłam ... w tym roku życzeń nie będzie !!!!
noo, ale podarkom nie mogłam powiedzieć: NIE.
tak powstały bombki ...
trochę styropianu (6cm), szczypta kombinacji, troszkę wstążki, kolorowej taśmy klejącej i fura szpilek, a do przyprawienia: według uznania ... koraliki, cekinki ...
powędrowały do znajomej z córcią, które przygarnęły mnie na wigilię (dziękuję!)
i sąsiadów ...
znajomej się podobały ;)
sąsiadom chyba też, bo powrocie z wigilii znalazłam upominki pod drzwiami ;)