wtorek, 27 marca 2012
jaja na koronkach
chyba troszkę przewrotny tytuł ;)))
nie mogłam się oprzeć i kupiłam piękne ceramiczne jaja ;)
mam nadzieję że w przyszłym roku wezmę się szybciej w karby przygotowań świątecznych i będą to jajca zrobione własnoręcznie
a na razie jajca dostały piękne 'poverpolowe' koszyczki
a że jak się już raz włoży rączki do paverpola - to nie można przestać - koszyczków jak widać powstała cała gromada
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczne te koszyczki Ci wyszły! Ten na pierwszym zdjęciu ma szczególnie ładny wzór. A ten mocno ażurowy z drugiego zdjęcia coś mi przypomina - zdaje się, że kiedyś popełniłam taką serwetkę :)). Całkiem spora była :). Ten Twój koszyczek też chyba do najmniejszych nie należy?
OdpowiedzUsuńJaja piękne udało Ci się kupić! Wcale się nie dziwię, że nie mogłaś się oprzeć :)).
Pierwszy koszyczek podoba mi się najbardziej :) Udało Ci się z tym odimpregnowaniem serwetek? :)
OdpowiedzUsuńTo odwrotnie niż ja ... jaja wykonałam ale koszyczków nie :-)
OdpowiedzUsuńjeszcze nic straconego ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń