środa, 29 lutego 2012

the end



mam nadzieję że to ostatni tej zimy ;)

najwyższa pora na bardziej zwiewne szaleństwa czesankowe...

4 komentarze:

  1. No piękny ten szal. podziwiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny szal! Mam nadzieję, że jest on ostatni tej zimy tylko i wyłącznie z tego powodu, że zima się kończy? :)). Czekam więc teraz na wiosenne szale - uwielbiam je oglądać :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, to coś jak moje poppy ;) Piękne kolorki i te kwiaty... muszę się kiedyś zebrać na odwagę i spróbować coś zrobić z tą czesanką i silklapem...

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję wam ;) obiecuje następny szal na jedwabiu

    OdpowiedzUsuń