No proszę jakie se wystrugałaś ;)Przypomniał mi się dowcip o bacy,który też strugał.Zaczynał od czółna,a na końcu mówił,że jak nie zepsuje to będzie wykałaczka;)
Witaj ;) miło że się odezwałaś, ale ja cie BARDZO PROSZĘ bez takich dowcipów, bo jak się okaże że źle wyszlifowałam i znów będę musiała sięgnąć po papier ścierny to też mogę zostać z wykałaczkami ;)))) albo raczej patyyyczkami do szaszłyków ;))))
O ja cię ... Super!!!! Druty rewelacja! Mam nadzieję, że będzie Ci się na nich dobrze dziergało :). Takich "grubasów" jeszcze w rękach nie miałam :)). No to teraz czekam na dziurawca, którego na nich wydziergasz - powinno pójść piorunem :)).
Nie odbieraj tego złośliwie,tak od razu przypomniał mi się ten dowcip.Jestem pewna ,że patyczki do szaszłyków,ani wykałaczki Ci nie grożą.Czekam co tam na nich wydziergasz.:)
No proszę jakie se wystrugałaś ;)Przypomniał mi się dowcip o bacy,który też strugał.Zaczynał od czółna,a na końcu mówił,że jak nie zepsuje to będzie wykałaczka;)
OdpowiedzUsuńWitaj ;) miło że się odezwałaś, ale ja cie BARDZO PROSZĘ bez takich dowcipów, bo jak się okaże że źle wyszlifowałam i znów będę musiała sięgnąć po papier ścierny to też mogę zostać z wykałaczkami ;)))) albo raczej patyyyczkami do szaszłyków ;))))
OdpowiedzUsuńO ja cię ... Super!!!! Druty rewelacja! Mam nadzieję, że będzie Ci się na nich dobrze dziergało :). Takich "grubasów" jeszcze w rękach nie miałam :)). No to teraz czekam na dziurawca, którego na nich wydziergasz - powinno pójść piorunem :)).
OdpowiedzUsuńNie odbieraj tego złośliwie,tak od razu przypomniał mi się ten dowcip.Jestem pewna ,że patyczki do szaszłyków,ani wykałaczki Ci nie grożą.Czekam co tam na nich wydziergasz.:)
OdpowiedzUsuńWow!!! Ja dziergałam na 12, ale teraz widzę, że cieniutkie były.. :)
OdpowiedzUsuńDaj czadu! :)