... zakątek wyszeptanych fantazji, zafilcowanych pomysłów, koralikowych natchnień i glinianych, szklanych ciasteczek ...
No to pierwsze koty za płoty.. Nie boli, już to wiem :) Ale zanim się przekonałam, trochę minęło :)Gratuluję!
Bez obaw - na pewno nie wybuchnie ;))Cieszę się, że odnalazłam Cię w sieci :). A skoro dwa posty masz już za sobą to teraz czekam niecierpliwie na następne, bo wiem, że masz co pokazywać :).
No to pierwsze koty za płoty.. Nie boli, już to wiem :) Ale zanim się przekonałam, trochę minęło :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Bez obaw - na pewno nie wybuchnie ;))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że odnalazłam Cię w sieci :). A skoro dwa posty masz już za sobą to teraz czekam niecierpliwie na następne, bo wiem, że masz co pokazywać :).